IMANY - 16.04.2013 Poznań, Sala Ziemi
IMANY,
hebanowa piękność koncertuje w Polsce przy pełnych salach, jedni
twierdzą, że to kolejna, może wygładzona wersja AYO ... była modelka, fakt
przepiękna, repertuar, grzeczny i nobliwy, czy koncert porywający?
Ubrane w garnitury towarzystwo na krzesełkach w połowie koncertu wstało,
całkiem spora liczba zgromadzonych znała repertuar, słowem koncert
udany! Supportował Imany Senegalczyk z akustyczna gitarą - pięknie i
skromnie zaśpiewał, choć o 15 min za wcześnie w stosunku do zapowiedzi
na stronach organizatora- niejaki Faada Freddy.
Byłam na koncercie i byłam zachwycona
OdpowiedzUsuń- mam 53lata i lubię tego typu mmuzykę
Moim zdaniem, kto przyszedł na koncert, wiedział na co przychodzi i czego się może spodziewać. Bilety nie były tanie, więc jak ktoś chciał posłuchać IMANY na "żywo" to przyszedł.
Moim zdanie widownia świetnie się bawiła.
Faada Freddy - też mnie zachwycił.
Mam nawet płytę podpisaną przez Imany
(koncert oraz płyta był prezentem od moich kochanych dzieci).
Do tej pory słuchałam jej tylko w internecie (w radio "leci" rzadko).